O czym zapewnia producent:
- skuteczniejsze zwalczanie zmarszczek
- zwiększenie poziomu koenzymu Q10 i kreatyny w skórze
- 30% więcej nawilżenia
- ochronę przeciwsłoneczną (SPF 15, ochrona UVA)
- gładsza skóra, która wygląda młodziej.
Krem należy nakładać codziennie rano, po dokładnym oczyszczeniu i osuszeniu twarzy.
Miałam okazję przetestować krem w dwóch różnych warunkach mieszkaniowych - w przypadku bardzo suchego otoczenia i tym samym przesuszonej skóry krem wypadł znakomicie, natomiast w przypadku normalnego otoczenia i normalnie nawilżonej skóry - dobrze.
Działanie
Skóra normalna:
Moje pierwsze wrażenia były mieszane - krem faktycznie długotrwale nawilża, pozostawiając na skórze lekko tłusty film, jednak na tyle wyczuwalny, że przeszkadzał mi pod warstwą makijażu (wchłania się całkowicie po ok. 3 godzinach). Jako krem nawilżający na noc - idealny! Skóra jest delikatnie gładsza, a co do działania przeciwzmarszczkowego: przy krótkotrwałym stosowaniu na skórze z minimalnymi zmarszczkami - nie widzę większych zmian.
Skóra przesuszona:
Krem Nivea Q10 bardzo szybko się wchłania, pozostawiając na skórze prawie niewyczuwalny film. Sprawdza się jako krem nawilżający na dzień - nie denerwuje "uczuciem wilgoci" na twarzy.
Zapach
Przyjemny zapach, charakterystyczny dla produktów Nivea.
Przechowywanie
Nie doczytałam się żadnych przeciwwskazań do przechowywania w zwyczajnych warunkach. Data użyteczności - 12 miesięcy od otwarcia słoiczka.
Podsumowując
W moim przypadku ten krem sprawdzi się jak najbardziej na noc, bo jest naprawdę bardzo NAWILŻAJĄCY. Jako krem na dzień - tak, ale tylko w przypadku przesuszonej skóry.
Lubię produkty Nivea i ciekawa jestem jak sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu używałam kremu Nivea visage ale później zaczęłam eksperymenty i zapomniałam o nim. Ten też wydaje się całkiem ciekawy.
OdpowiedzUsuńmam ten krem i używam z przyjemnością
OdpowiedzUsuńja teraz używam wersji energetyzującej i bardzo lubię ten krem
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńmam z pomarańczową nakrętką i właśnie teraz używam :)
OdpowiedzUsuńmiałam bardzo dawno temu był ok
OdpowiedzUsuńu mnie ten krem również dobrze się sprawdził.
OdpowiedzUsuńNie lubię właśnie takiego tłustego filmu na skórze.
OdpowiedzUsuńU mnie kremy Nivea sprawdzają się tylko na noc.
OdpowiedzUsuń